25 czerwca 2009

III Podlasia czar

Ostrówek - Kiersnowo 99 km

Pogoda od rana niezbyt zachęcająca. Chmury wiszą nisko, jest zimno, ale mam przynajmniej wiatr w plecy. Po pewnym czasie przejaśnia się i od razu robi się ciepło. Co kilkanaście kilometrów robię postoje w lasach. Dziś wyjątkowo jadę cały czas ruchliwymi drogami, ale na szczęście nie ma dużo samochodów. Przed Nurem zatrzymuję się na skromny obiad. Po drodze nie ma wielu atrakcji turystycznych, ale jest bardzo ładnie. Po 19:00 docieram do Kiersnowa. Zatrzymuję się chwilę przy pomniku Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, bohatera podziemia antykomunistycznego. Dziś nocuję u mojego wujka Ziuńka, który cały wieczór barwnie opowiada pradawne historie rodzinne.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz