Ale zanim to nastąpi, pochwalę się wczorajszą szaloną wycieczką.
Zastanawiam, co jest w sumie najważniejsze. Czy pobicie życiowych rekordów długości i czasu jazdy? Czy walka ze swoimi słabościami, z powalająca sennością i zmęczeniem? Czy piękne krajobrazy? A może czas spędzony na bałtyckiej plaży w absolutnej samotności, bez śladu żywego człowieka po horyzont? Niepowtarzalny klimat jazdy w środku nocy na zmianę we mgle i świetle księżyca?
Jak to w życiu bywa, wszystko po trochu składa się na niepowtarzalność wczorajszej wycieczki.
Po zakupie nowego roweru postanowiłem go wypróbować. Wiedząc, że będę miał wolną sobotę i że zapowiada się słoneczna pogoda, wymyśliłem wycieczkę nad morze. W piątek wieczorem wsiadam na rower i w szybkim tempie bez przygód wyruszam do Włocławka. We Włocławku wsiadam w pociąg TLK do Kołobrzegu i podjeżdżam nim 250 km do Tczewa. Planowałem przespać się w przedziale ze 3 godziny, ale leżący obok pasażer chrapał niemiłosiernie i ledwo co zmrużyłem oczy.
W Tczewie jestem po godz. 4:15. Jest jeszcze ciemno, a ja przebijam się przez Żuławy Wiślane spowite uroczą mgłą. Wschód słońca jest przepiękny i cichy.
Mijam pasące się małe grupy saren, nad głową krążą drapieżne ptaki, a drogę od czasu do czasu przebiega lis, sarna i inne dzikie zwierzę.
O godz. 9:00 jestem w Krynicy Morskiej. Wjeżdżam przez las na plażę. Morze jest spokojne, bez fal, a dokoła absolutna pustka. Nie widać nigdzie po horyzont żywego człowieka, a nawet żadnych ludzkich śladów na piasku, tylko zwierzęce tropy. Siedzę godzinę na plaży, jedząc śniadanie i kontemplując bezkresne morze. Robię kilka zdjęć, chwalę się nimi na Facebooku i rozpoczynam drogę powrotną. Do domu mam 250 km i cały dzień jazdy. Zastanawiam się, czy zdążę przed północą.
Prognozy się sprawdziły, nie padało, choć w nocy było zimno i musiałem założyć na siebie wszystkie ciuchy, jakie zabrałem.
Oczywiście byłem zmęczony, niewyspany, padnięty, ale żyję i bardzo spodobały mi się maratońskie dystanse. Na wiosnę przyjdzie czas na kolejne długie wycieczki.
Fakty:
Sierpc - Włocławek 60 km
Włocławek - Tczew pociągiem
Tczew - Krynica Morska 67 km
Krynica Morska - Sierpc 230 km
razem 360 km, 38 gmin i 11 powiatów.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń