7 marca 2011
Kółko odnowione
Po przejechaniu 10 tysięcy kilometrów z ciężkim obciążeniem tylne koło udało się na zasłużony odpoczynek. Mechanik właśnie zaplata dla mnie nowe koło, mocniejsze, na 36 szprych DT i z lepszą piastą Novatec.
Do camino grande, czyli najbliższej wakacyjnej poważnej wyprawy zostało już mniej niż 4 miesiące. Do tego czasu nie przewiduję dłuższych wyjazdów, jedynie jednodniowe wycieczki krajoznawcze.
Przygotowania do camino grande prezentuję na równoległym blogu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
No proszę, była zima i u ciebie na blogu naprawdę nie działo się nic. A teraz przyszła wiosna i czary-mary - z jednego blogu zrobiły się dwa.
OdpowiedzUsuńIdę więc poczytać o tym Camino Grande. Mam jednak nadzieję, że na Cyklozie też raz na jakiś czas coś napiszesz. :)
pozdrawiam,
Hołka